Właśnie wyrównuję powierzchnię. Nałożyłam kilka trzecią już warstwę gipsu szpachlowego. Każdą szlifowałam po wyschnięciu, co jest dosyć czasochłonne. Ale służy to wyrównaniu powierzchni – chodzi zarówno o uzupełnienie dziur czy szpar, jak i o wyrównanie samego kartonu, na którym farba mogłaby uwydatnić rowki i wgłębienia od warstwy falistej :).
Komódka – gipsowanie
previous post